Złośliwi twierdzą, że zdobycie pieczątki do książeczki Korony Gór Polski bywa niekiedy trudniejsze niż zdobycie samego szczytu.
Regulamin Klubu Korony Gór Polski mówi jasno:
Jak potwierdza się zdobyte szczyty?
W książeczce KGP każdy szczyt ma swoją stronę. Szczyt potwierdza fotografia wykonana na szczycie i wklejona na odpowiednią stronę oraz pieczęć schroniska, placówki, firmy mającej tam siedzibę (w przypadku braku takowej – pieczęć z miejscowości najbliższej szczytowi).
W erze wszędobylskich smartfonów, zrobienie zdjęcia na szczycie nie stanowi żadnego problemu. Co jednak z pieczątką? W większości przypadków jej podbicie nie jest dużym kłopotem. Stemple są dostępne w okolicznym schronisku PTTK lub nawet bezpośrednio na szczycie (np. na wieży widokowej lub w specjalnej skrzynce).
Co w przeciwnym przypadku? Wówczas Szanowny Turysto, Klubowiczu radź sobie sam! Inaczej mówiąc, musimy liczyć na bezinteresowną pomoc instytucji niezwiązanych z KGP.
W tym artykule chciałbym podpowiedzieć w jaki sposób znaleźć dobrego „dawcę pieczątki”. 😉
Urzędy i instytucje publiczne
W teorii – każdy okoliczny urząd miejski, szkoła, czy biblioteka chętnie Ci pomogą. Z pewnością byłoby to pierwsze miejsce, w które bym się udał. W praktyce – kto z Was widział urząd czynny w sobotę po południu? 😉 Wyjątkiem mogą być lokalne dworce PKP/PKS.
Hotele, restauracje, pensjonaty, zajazdy
Cechą wspólną tych miejsc jest silne powiązanie z turystyką w danym regionie. Im więcej zadowolonych turystów w okolicy, tym lepiej dla nich. Dodatkowo, w przypadku hoteli, recepcje są zwykle czynne 24h/dobę.
W przypadku wypraw kilkudniowych, najprostszym rozwiązaniem jest uzyskanie pieczątki w miejscu noclegu. W przypadku jednodniowych wycieczek bez noclegu, można po prostu odwiedzić recepcję okolicznego hotelu.
Zdobycie pieczątki w takich miejscach zwykle wygląda następująco:
[Budzisz recepcjonistę]
– Dzień dobry. Ja do Państwa z nietypową prośbą. Potrzebuję dowód, że byłem w okolicy góry X.
– Dobra! 🙂 [stuk wbijanej pieczątki]
– Dziękiii! 🙂
Ciekawe, rzadko odwiedzane miejsca związane z lokalną społecznością
Pamiętaj, że KGP daje możliwość poznawania górskich szlaków, ale również interesujących ludzi. Pamiętam swoją pierwszą pieczątkę, zdobytą u Hare Kryszna w Czarnowie, po wejściu na Skalnik. Szczegóły poznasz czytając ten artykuł.
Stacje benzynowe
Mają jedną, istotną zaletę. Są czynne 24h/dobę. Jest ich dużo i na każdej z nich przewija się zwykle mnóstwo ludzi. Zatem zdobycie pieczątki wygląda tam mniej więcej tak:
– Dzień dobry. Paliwo z piątki, pieczątka do książeczki KGP i faktura.
– OK! Trytytytyt (wydruk paragonu). Kabaaaaanos, czy parówkaaaa? Jakieee sooossssyyyy? NASTĘPNY PROSZĘ!!!
Na koniec dodam, że kilkukrotnie zdarzało mi się szukać „alternatywnego źródła pieczątki” i:
- nigdy nikt mi nie odmówił (nie musiałem szukać kolejnego miejsca),
- napotkani ludzie zawsze byli bardzo mili,
- zapewne nie jesteś pierwszym zdobywcą KGP w tym miejscu…
- w najgorszym przypadku – po prostu brałem pieczątkę i znikałem,
- w najlepszym – poznałem fajnych ludzi z ciekawymi historiami,
Powodzenia! 🙂